Kwalifikacyjny na Zolder - zdobyty
Robin Frijns i Stuart Leonard z zespołu WRT, zwyciężyli w wyścigu kwalifikacyjnym na torze Zolder, dając Audi pierwsze zwycięstwo w tegorocznej rywalizacji w Blancpain GT Series. Kierowcy ekipy WRT nie dali szans swoim rywalom i po starcie Roberta Frijnsa z pole position, utrzymali się na prowadzeniu, kończąc pierwszy przejazd w boksach jako liderzy. Po przejęciu kierownicy przez Leonarda, żaden z zawodników nie był w stanie zagrozić kierowcy Audi, który po trzydziestu siedmiu okrążeniach minął linię mety z przewagą 0.798 sekundy nad Michaelem Meadowsem i Raffaele Marchiello z ekipy AKKA ASP w Mercedesie AMG-GT3 #90.
Rywalizacja na torze Zolder rozpoczęła się dramatycznym startem w wykonaniu Come Ledogara w McLarenie, który już na pierwszych metrach stracił panowanie nad swoim samochodem i uderzył w Lamborghini prowadzone przez lidera klasyfikacji kierowców Mirko Bortolottiego, który wypadł z toru przed pierwszym zakrętem i zakończył tym samym wyścig. Wypadek obu zawodników spowodował wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa, co pozwoliło utrzymać się na prowadzeniu Robinowi Frijnsowi z ekipy WRT, który po wznowieniu rywalizacji pozostał na pierwszej lokacie do obowiązkowego zjazdu zawodników do alei serwisowej.
Liderzy rywalizacji na tym samym okrążeniu zdecydowali się na zjazd do boksów, jednak kształt czołowych pozycji pozostał bez zmian i powrócili na tor w tej samej kolejności. Leonard utrzymywał Meadowsa za sobą przez ostatnie pół godziny rywalizacji, jednak z tyłu próby awansu na drugą lokatę podejmował Franck Perera z ekipy Mercedes AMG Team HTP Motorsport, który finalnie został ukarany przez sędziów po złamaniu regulaminu w alei serwisowej.
Problemy Perery wykorzystał Markus Winkelhock, który awansował na trzecią lokatę z dziewiątej pozycji startowej, jednak nie zdołał wyprzedzić dobrze spisującego się Meadowsa i zakończył rywalizację na najniższym stopniu podium. Za Winkelhockiem i Stevensem, na czwartej pozycji uplasowali się ostatecznie Celemns Schmid i Filip Salaquarda z zespołu ISR, wyprzedzając o ponad sekundę Felixa Serrallesa i Daniela Juncadellę z ekipy AKKA ASP, którzy zamknęli czołową piątkę.
W klasie Silver Cup najszybszym składem okazali się David Fumanelli i Lewis Williamson z ekipy Strakka Motorsport, natomiast w Pro-AM Cup Piti Bhirombhakdi i Carlo Van Dam z Kessel Racing TP12, którzy wyprzedzili Alexandra Mattschulla i Daniela Keilwitza z Rinaldi Racing. W najniższej klasie AM Cup zwyciężyli Stephen Earle i David Perel z Kessel Racing.
Michał Broniszewski i Giacomo Piccini z ekipy Kessel Racing zakończyli rywalizację w klasie Pro-AM Cup na trzeciej pozycji, choć po problemach w kwalifikacjach czekało ich bardzo trudne zadanie, z którego wywiązali się znakomicie.
motorsportgp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz