W sobotę potęga zerżnie konkurencję :P
piątek, 29.07.2016
24 godziny w Spa, to klasyczny i jeden z najważniejszych wyścigów w międzynarodowym kalendarzu GT3. W tym roku, datę jego rozgrywania wyznaczono na 30 i 31 lipca. W tegorocznej imprezie konkurencja jest bardzo silna, a za kierownicami jedenastu egzemplarzy Audi zasiądą kierowcy reprezentujący największą jak do tej pory ilość teamów współpracujących z czterema pierścieniami. Przypomnijmy, że trzy z pięciu dotychczasowych edycji wyścigu wygrywały samochody z Ingolstadt i że w latach 2014 i 2015, Audi zdobywało puchar „Coupe du Roi” w kategorii producentów.
Początki wyścigu sięgają roku 1924. Od 1964 impreza odbywa się regularnie i dziś jest to wyścig długodystansowy, w którym pojawia się najwięcej w skali światowej samochodów klasy GT3. 65 samochodów wyścigowych jedenastu marek na absolutnie wymarzonym torze - to wielkie wyzwanie - mówi Chris Reinke, szef działu Audi Sport customer racing. Dla wielu fanów Audi w Belgii, fanów GT na całym świecie, zespołów jeżdżących naszymi samochodami oraz dla samych kierowców, 24 godziny w Spa jest najważniejszym momentem sezonu. Marce Audi zaufali szefowie czterech zespołów, wystawiając łącznie jedenaście samochodów klasy GT3 z czterema pierścieniami w logo. W kokpitach pojazdów zmieniać się będzie aż 36 kierowców.
Na starcie stanie grupa utytułowanych już kierowców, mających doświadczenie w wyścigu 24h Spa. Są to m.in. Niemcy: René Rast, Frank Stippler i Markus Winkelhock oraz Belg Laurens Vanthoor. Oprócz nich, silną reprezentację tworzą zawodnicy DTM: Szwajcar Nico Müller i Włoch Edoardo Mortara. Torowe doświadczenie mają również długoletni kierowcy fabryczni Audi: Portugalczyk Filipe Albuquerque i Włoch Marco Buonanomi, wcześniejsi mistrzowie z Blancpain Endurance Series: Niemcy Christopher Mies i Christopher Haase, obrońca tytułu Blancpain GT, Holender Robin Frijns oraz były kierowca DTM, Niemiec Pierre Kaffer. Wśród kierowców Audi pojawi się też bardzo międzynarodowa „mieszanka” mniej lub bardziej utytułowanych zawodników. Skład podkreśla charakter wyścigu: Audi R8 LMS jest tak samo lubiane zarówno przez profesjonalistów, jak i przez amatorów.
Cztery teamy wyścigowe współpracują z Audi już od dawna. Belgijski zespół WRT wystawia na starcie łącznie pięć wyścigowych egzemplarzy Audi R8 LMS, natomiast Audi Sport Team Phoenix startuje tylko z jednym samochodem. Obydwa teamy wygrywały już wyścig w Spa. Zespół Saintéloc Racing z Francji przyjeżdża w Ardeny z trzema samochodami wyścigowymi, a czeski team I.S.R. Racing wystawia dwa egzemplarze Audi R8 LMS.
Najważniejsze i dodające najwięcej prestiżu są podczas imprezy wyniki głównego, 24-godzinnego wyścigu, niemniej jednak ważne są tam również dwie inne klasyfikacje. Po pierwsze: 24 godziny w Spa zaliczają się od wielu lat do serii odbywających się w Europie wyścigów Blancpain GT Series. W Spa punkty przyznawane są po sześciu, dwunastu i 24 godzinach wyścigu. W wyniki takiej punktacji, można tu zdobyć prawie dwa razy więcej punktów niż przy normalnym czasie trwania wyścigu. Po drugie: kierowcy startujący w Spa mogą po raz pierwszy zbierać również punkty do Intercontinental GT Challenge. Aktualnie, Laurens Vanthoor i Markus Winkelhock są na trzecim miejscu w tej klasyfikacji, w skład której wchodzą trzy duże, międzynarodowe wyścigi GT – 12 godzin w Bathurst, w Australii, 24 godziny w Spa i 12 godzin w Sepang (Malezja).
Podczas imprez towarzyszących wyścigowi 24h w Spa, Audi Sport customer racing przekaże jednemu ze swoich klientów dwusetny egzemplarz R8 LMS. Począwszy od roku 2009, starty w serii wyścigowej GT3 są istotnym elementem strategii sportów motorowych marki Audi. Dwóch generacji samochodów typu GT z czterema pierścieniami na masce używają teamy w Europie, Azji, Australii oraz w obu Amerykach.
motorsportgp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz