Trzeci...
niedziela, 26.06.2016
W pełnym emocji wyścigu na torze Paul Ricard zwycięstwo odniósł skład #58 Garage 59, czyli Shane Van Gisbergen, Come Ledogar i Rob Bell. Wyścig na dystansie 1000 km rozpoczął się dopiero o godzinie 18:00, lecz temperatury sięgały 30 stopni Celsjusza. Dwa Bentleye ekipy M-Sport, które ruszały do wyścigu z drugiego rzędu, już pod koniec pierwszego okrążenia wyszły na prowadzenie i dominowały w wyścigu dopóki w maszynie #7 nie pojawiły się problemy z ABSem. Po czterech godzinach #8 dysponował już przewagą w postaci 45 sekund.
Maxime Soulet otrzymał jednak karę przejazdu przez aleję serwisową z powodu zbyt dużej prędkości podczas okresu pełnej żółtej flagi. Karę dla zespołu odbył już Andy Soucek, który pojawił się z przewagą 6 sekund nad szybko zbliżającym się Pierem Guidim w AF Corse Ferrari. Bentley dominował do ostatniego pit stopu, kiedy podczas tankowania doszło do wycieku paliwa na gorące hamulce, co doprowadziło do pożaru. Płomienie zostały szybko ugaszone, ale w wyniku straty okrążenia Bentley spadł na czwarte miejsce.
Od okresu pełnych żółtych flag, Shane Van Gisbergen zmniejszył stratę do prowadzącego Ferrari. Pier Guidi z AF Corse opuścił boks dwa okrążenia później i stracił 27 sekund do „Kiwi”. Na ostatnich okrążeniach Włoch nie był w stanie zmniejszyć strat do rywala, a Van Gibergen, Ledogar oraz Bell wywalczyli swoje drugie zwycięstwo w tym roku. Trio McLarena prowadzi w Blancpain GT Series Endurance Cup, z kolei Bell powrócił na pozycję lidera w klasyfikacji kierowców. Na trzeciej pozycji w wyścigu finiszowało Audi Club Team WRT #3 choć Felipe Albuquerque, Rodrigo Baptista i Jan Magnussen do wyścigu ruszali dopiero z 20. pozycji. Bentley #8 finiszował na czwartej pozycji przed składem Nissan GT Academy Teamt RJN #23.
W Pro-Am Cup po dobrym początku Scuderii Praha #34, niestety kontakt z Belgian Audi Club Team WRT #2 doprowadził do dużych uszkodzeń Ferrari, co skutkowało dłuższym pit stopem. Na prowadzenie wysunął się skład Kessel Racing Ferrari #11 wraz liderującym w mistrzostwach Michałem Broniszewskim. Dla zespołu to już czwarte zwycięstwo w sezonie. W AM Cup, na dwie godziny przed końcem zawodów, liderujące Ferrari składu Kaspersky Motorsport zatrzymało się niestety na Prostej Mistral. O prowadzenie walkę stoczyły Ferrari #111 oraz #888 i Mercedes #87. Wspaniałe tempo Liama Talbota w ostatniej godzinie wyścigu zapewniło zwycięstwo ekipie Kessel Racing z Ferrari 458 Italia GT3 #888.
motorsportgp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz