Nowa niunia WEC nadjeżdża. Wstyd za tatę #14 - Le Mans
Audi od lat zaznaczające mocno swoją obecność w sportach motorowych, przedstawia najsilniejszy i najbardziej wydajny pojazd wyścigowy jaki powstał dotąd w fabrykach Ingolstadt i Neckarsulm. W Monachium światową premierę zaliczyło najnowsze Audi R18 szykowane na sezon 2016. Audi R18 zostało radykalnie przekonstruowane. Maszyna typu LMP1 startująca w 24-godzinnym wyścigu w Le Mans oraz w mistrzostwach świata w wyścigach długodystansowych FIA WEC, charakteryzuje się innowacyjną aerodynamiką i wyznacza nowe granice w lekkiej konstrukcji. Pojazd wyposażony został w zoptymalizowany pod względem wydajności silnik TDI oraz otrzymał przebudowany system hybrydowy z akumulatorami litowo-jonowymi magazynującymi energię.
Przedstawiając nowe Audi R18 dajemy wyraźny sygnał: w sportach motorowych Audi nie zdejmuje nogi z pedału gazu. Z pełną świadomością w Le Mans stawiamy na jednostkę TDI, ponieważ to najbardziej wydajne rozwiązanie techniczne jeśli chodzi o napęd samochodowy - mówi szef Audi Motorsport, dr Wolfgang Ullrich. W pierwszym wyścigu sezonu 2016 mistrzostw świata w wyścigach długodystansowych FIA WEC, 17 kwietnia w Silverstone (Wielka Brytania), zespół Audi Sport Team Joest wystawi dwa nowe egzemplarze Audi R18. By osiągnąć maksymalną oszczędność kosztów (cięcie wydatków powiązane z aferą spalinową Volkswagena), Audi oraz siostrzana marka Porsche uzgodniły, że w najważniejszym wydarzeniu sezonu, 24-godzinnym wyścigu w Le Mans, pojadą tylko dwa, zamiast trzech samochodów każdej z tych marek.
superauto24.se.pl
Komentarze
Prześlij komentarz