Złe wieści?
Audi A7 kilka miesięcy temu przeszło face lifting. Oznacza to, że obecna generacja jest mniej więcej w połowie swojego życia. Jaki będzie następca? Z pewnością zupełnie różny od dotychczasowej wersji. Nieoficjalne źródła Audi mówią o kompletnie zmienionej tylnej części nadwozia. A7 ma stracić charakterystyczną pochyłość tylnej klapy na rzecz bardziej standardowych rozwiązań. Szacuje się, że auto będzie podobne do konceptu Prologue, co daje nadzieję na bardzo atrakcyjny wygląd. Szkoda tylko, że zabraknie najbardziej charakterystycznej cechy modelu, wyróżniającej go na tle konkurencji. Nowe A7 powinno zadebiutować najpóźniej za 3-4 lata. Do tego czasu jeszcze wiele może się zmienić.
V10.pl
Komentarze
Prześlij komentarz