Chyba boli mnie nos :P
Wyśmienita strategia i dobry dobór opon pozwolił Pascalowi Wehrleinowi zwyciężyć w pierwszym wyścigu na torze Norisring. Na drugiej lokacie linię mety minął Robert Wickens, natomiast trzeci był Gary Paffett. Christian Vietoris obronił pierwszą lokatę po starcie do pierwszego wyścigu na torze Norisring, mimo iż lepiej z drugiej pozycji wystartował Gary Paffett, który mocno naciskał do pierwszego zakrętu, lecz Vietoris nie dał za wygraną i pozostał na czele rywalizacji. Słabym startem popisał się natomiast Jamie Green, startujący z trzeciej lokaty, który spadł na dalsze miejsca po stracie przyczepności w pierwszym nawrocie. Dobrego startu nie zanotowali także Auer i Blomqvist, którzy zderzyli się w pierwszym zakręcie, co wywołało wyjazd samochodu bezpieczeństwa na tor.
Po trzech okrążeniach rywalizacja została wznowiona i kierowcy mogli wznowić walkę o zwycięstwo. Na pierwszej lokacie nadal podążał Christian Vietoris tuż przed Garym Paffettem i Robertem Wickensem. Na dalszych pozycjach znajdowali się: Di Resta, Tomczyk, Juncadella, Wehrlein , Farfus, Spengler i Rockenfeller, który zamykał czołową dziesiątkę. W bardzo dobrej pozycji znajdował się jadący na ósmej pozycji Pascal Wehrlein, który zdecydował się wystartować na oponach na suchą nawierzchnię, natomiast czołowa siódemka wybrała deszczową mieszankę po opadach deszczu przed startem wyścigu. Już po piętnastu minutach plan niemieckiego kierowcy się powiódł i piersi zawodnicy decydowali się na zjazd do alei serwisowej po opony typu ‘slick’, co zwiastowało na szybki awans kierowcy Mercedesa na czoło wyścigu.
Jako pierwszy na zjazd zdecydował się Gary Paffett, a tuż za nim na zmianę zjechali liderujący Vietoris przed Wickensem i Rockenfellerem, a także kolejni kierowcy, co dało Wehrleinowi pierwszą lokatę w 40 minutowej rywalizacji. Kierowca Mercedesa bardzo szybko osiągnął odpowiednie tempo i już po kilku okrążeniach notował trzysekundową przewagę nad drugim Wickensem, który poradził sobie z Christianem Vietorisem oraz Garym Paffettem, który dwa okrążenia później również zdołał wyprzedzić Vietorisa i wskoczył na trzecią lokatę.
Na dwudziestym szóstym okrążeniu próbę wyprzedzenia jadącego na drugiej lokacie Wickensa podjął Paffett, podczas hamowania do zakrętu Grundig, jednak Brytyjczyk musiał uznać wyższość kierowcy z Kanady i pozostał na trzeciej lokacie. Manewr wyprzedzania powiódł się jednak w przypadku ataku Bruno Spenglera na Augusto Farfusie, który awansował na piątą lokatę. Całe zamieszanie w pierwszym zakręcie wykorzystał bardzo dobrze Jamie Green, który podążył za zderzakiem Kanadyjczyka z BMW i wskoczył tuż przed Farfusa, który spadł na siódmą lokatę. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszego wyścigu walkę o pierwszą lokatę podjął Robert Wickens, jednak dobra jazda Wehrleina nie dała możliwości na manewr wyprzedzania i Kanadyjczyk pozostał na drugiej lokacie.
W ostatnich minutach z Jamie Greenem, jadącym na szóstej pozycji, zdołał poradzić sobie natomiast Martin Tomczyk, który wyprzedził Brytyjczyka w pierwszym zakręcie i awansował o jedną lokatę, plasując się tuż za Bruno Spenglerem. Pascal Wehrlein nie dał za wygraną i dowiózł pierwszą lokatę do mety tuż przed ścigającym go Robertem Wickensem i Garym Paffettem, który uzupełnił podium. Na czwartym miejscu pierwszy wyścig ukończył Christian Vietoris, który nie zdołał utrzymać swojej pierwszej lokaty startowej, jednak minął linię mety przed Bruno Spenglerem, Martinem Tomczykiem, Jamie Greenem, Augusto Farfusem, Marco Wittmannem i Danielem Juncadellą, który zamknął czołową dziesiątkę.
motosportgp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz