Trzy modele, a tyle hajsu
Niemcy przygotowali bardzo ambitny plan na najbliższe lata. Ich inżynierowie mają stworzyć minimum trzy SUV-y, w tym jeden o napędzie elektrycznym. Premiera każdego z modeli odbędzie się przed końcem roku 2019. Informacją dotyczącą planów Audi podzielił się szef marki - Rupert Stadler. W oficjalnym oświadczeniu poinformował media motoryzacyjne, że najbliższe cztery lata upłyną inżynierom pod znakiem zdecydowanego rozszerzenia oferty. Ilość modeli ma się zwiększyć z 52 do 60. Tworzenie kolejnych aut ma kosztować niemiecką firmę w sumie 24 miliardy euro.
Jeszcze w tym roku światło dzienne ujrzy nowe Audi
A4. To jednak jeden z niewielu sedanów, który pojawi się na liście
nowości. Producent korzystając z ogromnego zainteresowania crossoverami,
skupi się przede wszystkim na rozbudowie oferty w kierunku pojazdów ze zwiększonym prześwitem.
W grafiku na najbliższe lata pojawia się m.in.
model Q8. Auto bazujące na nowym Q7 zadebiutuje w roku 2019. Będzie to
prawdopodobnie rywal BMW X6 oraz Mercedesa GLE Coupe, który stanie się
najdroższym oraz najbardziej luksusowym SUV-em Audi.
W planach jest także sportowy crossover o napędzie elektrycznym.
Wszystko wskazuje na to, że model ujrzy światło dzienne rok wcześniej
niż Q8 oraz będzie korzystał z technologii znanej z Audi R8 e-Tron.
Niemcy planują rozbudowanie również dolnej części segmentu SUV.
Najmniejsze auto zostanie nazwane Q1.
moto.onet.pl
Komentarze
Prześlij komentarz