Nowy król, nowe podejście
Audi nie zamyka się na możliwość dołączenia do Formuły 1, a według źródeł niemiecki producent mógłby połączyć siły z Red Bullem. Kontrakt z Audi może okazać się w przyszłości jedynym ratunkiem dla zespołu Red Bull Racing, którego współpraca z dostawcą silników Renault nie przebiega zbyt pomyślnie od ubiegłego roku. Skoro nie mamy konkurencyjnej jednostki na przyszłość, więc albo pojawi się Audi, albo odejdziemy – przyznał Helmut Marko dla BBC Sport. Volkswagen z kolei znajduje się w momencie zmiany przewodniczącego, którym do tej pory był Ferdinand Piech, niesprzyjający wejściu Audi do Formuły 1. Niemniej jednak prezes Audi, Rupert Stadler, nie wyklucza rozpoczęcia projektu właśnie w tym sporcie. W życiu wszystko trzeba utrzymywać otwarte – powiedział na łamach Auto Express. Mamy już wiele udanych projektów w sportach motorowych. Jednak, jeśli chodzi o F1, poczekamy i zobaczymy. To opcja dla Audi. Nie w tym momencie, być może. Jednak to nadal opcja. Kontrakt Red Bulla z Renault kończy się pod koniec 2016 roku. W czwartek będzie miało miejsce spotkanie Grupy Strategicznej F1, podczas którego zespół może zwrócić uwagę na wprowadzenie kolejnego, nowego dostawcę silników w 2017 roku wraz z omawianymi nowymi przepisami.
motosportgp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz