Coraz bardziej mi się odechciewa tej formuły...

Magazyn Auto Express oraz telewizja BBC podały informację, że Audi przymierza się do startów w Formule 1. Nie wiadomo ile prawdy jest w tych doniesieniach, bo o udziale Audi w Formule 1 mówi się już od pięciu lat. Auto Express, powołując się na wiarygodne źródła, napisał miesiąc temu, że Audi wycofa się z serii wyścigów DTM, a w 24-godzinnym wyścigu Le Mans zastanie zastąpione przez Porsche. Podobno Audi planuje ścisłą współpracę z którymś z zespołów Formuły 1 – Red Bullem lub Toro Rosso – oraz przygotowanie własnego zespołu napędowego.Z kolei BBC poinformowało właśnie, że Audi powołało specjalny zespół z byłym dyrektorem technicznym Ferrari Stefano Domenicali na czele, który ma przeprowadzić tzw. studium wykonalności poświęcone udziałowi w Formule 1. Według sceptyków na drodze do startów Audi w Formule 1 może stanąć Ferdynand Piëch, najważniejsza osoba w grupie Volkswagena, wnuk Ferdynanda Porsche, który jest prezesem rady nadzorczej Volkswagen AG. Nie od dziś wiadomo, że Ferdynand Piëch i szef Formuły 1 Bernie Ecclestone nie przepadają za sobą.BBC dla uwiarygodnienia swoje informacji powołuje się na wypowiedź Martina Winterkorna, dyrektor zarządu Volkswagena oraz przewodniczący rady nadzorczej Audi i Porsche, który powiedział, że chciałby widzieć grupę VW w Formule 1, a jeżeli to się stanie, to wystatuje „samochód zaprojektowany i wykonany w Niemczech“. Warto jednak pamiętać, że Winterkorna do pracy przyjmował Piëch.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

carsblog.pl