Wygraliśmy nareszcie !!!
Mattias Ekstrom wywalczył pierwszą tego roku wygraną dla Audi w serii DTM, zwyciężając przedostatni wyścig sezonu na holenderskim torze Zandvoort. Ton zawodom nadały wyjazdy samochodu bezpieczeństwa - były ich aż cztery. O losach zwycięstwa zadecydowała trzecia neutralizacja, zarządzona akurat tuż po pit-stopie Ekstroma. Szwed relegowany na starcie z 4. na 9. pole, rozpoczął zmagania na twardych oponach i w boksach założył miękką mieszankę, na której mógł szybko powyprzedzać liderów, skoro kierowcy zostali skupieni za safety carem.
Ekstrom przejął prowadzenie 10 okrążeń przed metą od świeżo upieczonego mistrza Marco Wittmanna z BMW i już go nie oddał. Były dwukrotny czempion DTM jako pierwszy wygrał w tym roku realizując odwrotną strategię, a triumf wprowadził go z powrotem na fotel wicelidera klasyfikacji generalnej. Podium dzisiejszych zawodów uzupełnił Martin Tomczyk.
Neutralizacje o ile wyniosły na szczyt Ekstroma, o tyle pogrążyły innego kierowcę Audi, zeszłorocznego mistrza Mike'a Rockenfellera.
"Rocky" po starcie z pole position i wygranej batalii z Wittmannem, prowadził z solidną przewagą, ale kiedy samochód bezpieczeństwa zbił stawkę, Niemiec po wykonaniu pit-stopu 11 kółek przed końcem spadł na odległą lokatę. Zameldował się na mecie dopiero jako 16. Najlepszym z kierowców Mercedesa okazał się Christian Vietoris. Skorzystał na neutralizacjach tak samo jak Ekstrom i przekuł dopiero 17. pole startowe w 5. lokatę na koniec zawodów.
Rywalizacji nie ukończyło pięciu kierowców. Adrian Tambay i Gary Paffett wylądowali na ścianie, Paul di Resta został obrócony przez Antonio Felixa da Costę, Augusto Farfus przez Daniela Juncadellę, a Nico Muller odpadł po spotkaniu pierwszego stopnia z barierą. Finałowy wyścig DTM w sezonie 2014 za trzy tygodnie, tradycyjnie na Hockenheimringu.
V10.pl
Komentarze
Prześlij komentarz