Młody wygrał życie
Pascal Wehrlein zdobył swoje pierwsze pole position w DTM, wygrywając kwalifikacje niemieckiej serii samochodów turystycznych na torze EuroSpeedway Lausitz. Obiekt położony niedaleko granicy z Polską był dzisiaj długo spowity mgłą, przez co zamiast treningu przeprowadzono tylko 15-minutową rozgrzewkę. Zmieniono także format kwalifikacji. Po wypadnięciu Joeya Handa w żwir pięć minut po starcie rywalizacji, zdecydowano się zrezygnować z Q1, a zamiast tego rozegrać 20-minutową część dla wszystkich, z której następnie najszybsza ósemka jak zwykle awansowała do ostatecznej batalii o pole position.
W niecodziennych okolicznościach najlepiej odnalazł się niespodziewanie najmłodszy w stawce zawodników Wehrlein. Zaledwie 19-letni reprezentant Mercedesa w połączonym segmencie Q1 i Q2 zajął trzecie miejsce, ale w Q3 już nie miał sobie równych, notując czas 1:17.547. Wehrlein jeszcze nigdy nie startował wyżej niż z czwartego pola. Gdy jutro ruszy z pierwszego, obok siebie będzie miał Mattiasa Ekstroma. Wicelider klasyfikacji generalnej okazał się wolniejszy o 0.057 sekundy.
W drugiej linii ustawią się kolejni dwaj kierowcy Audi - Jamie Green oraz Timo Scheider. Piąte miejsce zajął Daniel Juncadella, który podobnie jak Wehrlein uzyskał życiowy wynik. Szósty był Miguel Molina, tylko siódmy zdecydowany lider punktacji Marco Wittmann. Niemiec jako jedyny z zawodników BMW awansował do Q3, w którym znalazł się jeszcze Gary Paffett. W drugiej połowie stawki, bohaterem okazał się Witalij Pietrow. Rosjanin dotąd plasujący się w ogonie, dzisiaj wywalczył 14. pole startowe, a wcześniej długo sensacyjnie był w czołowej ósemce przechodzącej dalej.
V10.pl
Komentarze
Prześlij komentarz