Przygotowania do Le Mans
W tegorocznej edycji Długodystansowych Mistrzostw Świata WEC będzie funkcjonował nowy regulamin. Zespół Audi intensywnie pracuje, by się dostosować do tych wymogów. W 2014 r. po raz pierwszy moc samochodu nie podlega szczególnym ograniczeniom, jednak zamiast tego pojazdy muszą charakteryzować się mniejszym zużyciem energii. - W nadchodzącym sezonie fundamentalnie zmienia się sposób myślenia w tej kategorii wyścigów. Tradycyjnie przepisy techniczne w sportach motorowych koncentrowały się na ograniczaniu mocy wyjściowej silnika, np. poprzez zmniejszanie pojemności czy stosowanie ograniczników przepływu powietrza. Teraz określono maksymalną ilość energii na jedno okrążenie i musimy to jak najlepiej wykorzystać - powiedział szef Działu Techniki w Audi Sport, dr Martin Muhlmeier.
- Konkurencyjni będą tylko ci, którzy optymalnie skontrolują zużycie paliwa, jak najbardziej zbliżą się do dopuszczalnego limitu energii i będą najszybsi dzięki wydajnemu stylowi jazdy. Jeżeli ilość energii dostępnej na dane okrążenie nie zostanie wykorzystana to przepadnie, ponieważ nie można jej "przenieść" na kolejne okrążenie. To zasadnicza różnica w stosunku do poprzednich przepisów, które nie ograniczały zużycia paliwa podczas wyścigu - zaznacza dyrektor LMP w Audi Sport, Chris Reinke. Marka postawi na całkowicie nowy silnik V6 TDI z układem napędowym e-tron quattro. Ma on przynieść Audi 13-ste zwycięstwo w Le Mans.
Obrońcy tytułu WEC, Francuz Loic Duval i Duńczyk Tom Kristensen, będą dzielić bolid R18 e-tron qattro z Brazylijczykiem Lucasem di Grassi, znanym z występów w Formule 1. Zastąpi on Szkoda Allana McNisha, który zakończył karierę czynnego kierowcy wyścigowegio. Druga załoga pozostanie bez zmian i stanowić ją będą Szwajcar Marcel Fassler, Niemiec Andre Lotterer i Francus Benoit Treluyer. Dodatkowo w samym tylko Le Mans zobaczymy trzecią ekipę reprezentującą Audi - Portugalczyka Filipe Albuquerque, Włocha Marco Bonanomiego i Brytyjczyka Olivera Jarvisa. Ich występ jest jednak uzależniony od potwierdzenia przez Komitet Selekcyjny ACO i FIA.
moto.wp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz