Przewaga dzięki Technice...
Dziś w Przewaga dzięki Technice... z okazji powiększenia się polskich złotych medali w Sochi nowy koncepcik :P, R8 V12 TDI.
W ciągu ostatnich kilkunastu lat silniki wysokoprężne znacznie się rozwinęły, co widać chociażby po tym jak wiele nowych aut klasy premium jak np. Audi A6, sprzedaje się z dieslami pod maską. W 2008 roku Audi zaprezentowało koncepcyjną wersję modelu R8, napędzaną silnikiem wysokoprężnym. Za plecy kierowcy i pasażera trafił centralnie umieszczony podwójnie doładowany silnik V12 TDI o pojemności 6,0 l produkujący 500 KM i aż 1000 Nm momentu obrotowego. Co ciekawe, w tym wypadku moment obrotowy musiał zostać elektronicznie ograniczony, gdyż nawet napęd na cztery koła quattro nie byłby w stanie efektywnie wykorzystać dodatkowych niutonometrów.
Audi R8 V12 TDI przyspieszało od 0 do 100 km/h w zaledwie 4,2 s oraz osiągało prędkość maksymalną bliską 300 km/h, a więc do pierwszej setki było szybsze od standardowej wersji napędzanej benzynowym V8. Niestety pomimo dość optymistycznych informacji, auto nie pojawiło się w salonach. Jednostka V12 TDI o mocy 500 KM trafiła później pod maskę Q7, a więc największego SUV-a z Ingolstadt.
autokult.pl
W ciągu ostatnich kilkunastu lat silniki wysokoprężne znacznie się rozwinęły, co widać chociażby po tym jak wiele nowych aut klasy premium jak np. Audi A6, sprzedaje się z dieslami pod maską. W 2008 roku Audi zaprezentowało koncepcyjną wersję modelu R8, napędzaną silnikiem wysokoprężnym. Za plecy kierowcy i pasażera trafił centralnie umieszczony podwójnie doładowany silnik V12 TDI o pojemności 6,0 l produkujący 500 KM i aż 1000 Nm momentu obrotowego. Co ciekawe, w tym wypadku moment obrotowy musiał zostać elektronicznie ograniczony, gdyż nawet napęd na cztery koła quattro nie byłby w stanie efektywnie wykorzystać dodatkowych niutonometrów.
Audi R8 V12 TDI przyspieszało od 0 do 100 km/h w zaledwie 4,2 s oraz osiągało prędkość maksymalną bliską 300 km/h, a więc do pierwszej setki było szybsze od standardowej wersji napędzanej benzynowym V8. Niestety pomimo dość optymistycznych informacji, auto nie pojawiło się w salonach. Jednostka V12 TDI o mocy 500 KM trafiła później pod maskę Q7, a więc największego SUV-a z Ingolstadt.
autokult.pl
Komentarze
Prześlij komentarz