Przewaga dzięki Technice...
Jak co tydzień w każdy weekend polecam artykuł z serii Przewaga dzięki Technice... o kolejnym ciekawym koncepciku. Dziś pora na Audi Quattro Spyder.
Pomimo tego, że Audi Quattro Spyder zostało oficjalnie zaprezentowane w 1991 roku na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie, nawet po upływie ponad dwóch dekad prezentuje się nieźle. Dwuosobowe coupé cechuje się bardzo delikatną i zgrabną stylistyką z dyskretnymi przednimi reflektorami oraz wolno opadającą, delikatną linią dachu. Co ciekawe, koncept ten wyposażony był w przeźroczysty panel dachowy, który można było zdjąć tworząc w ten sposób auto z nadwoziem typu targa. Pod maską Audi Quattro Spyder pracował wolnossący silnik V6 o pojemności 2,8 l, produkujący 174 KM i 245 Nm momentu obrotowego. Silnik ten trafiał potem pod maski wielu aut z grupy VAG z oznaczeniem VR6.
Dzięki aluminiowej konstrukcji nadwozia udało się uzyskać masę własną wynoszącą 1100 kg, a przy takim stosunku mocy do masy, auto z napędem quattro i manualną skrzynią biegów zapewniałoby mnóstwo frajdy z jazdy. Niestety, Quattro Spyder nigdy nie trafiło do seryjnej produkcji.
Pomimo tego, że Audi Quattro Spyder zostało oficjalnie zaprezentowane w 1991 roku na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie, nawet po upływie ponad dwóch dekad prezentuje się nieźle. Dwuosobowe coupé cechuje się bardzo delikatną i zgrabną stylistyką z dyskretnymi przednimi reflektorami oraz wolno opadającą, delikatną linią dachu. Co ciekawe, koncept ten wyposażony był w przeźroczysty panel dachowy, który można było zdjąć tworząc w ten sposób auto z nadwoziem typu targa. Pod maską Audi Quattro Spyder pracował wolnossący silnik V6 o pojemności 2,8 l, produkujący 174 KM i 245 Nm momentu obrotowego. Silnik ten trafiał potem pod maski wielu aut z grupy VAG z oznaczeniem VR6.
Dzięki aluminiowej konstrukcji nadwozia udało się uzyskać masę własną wynoszącą 1100 kg, a przy takim stosunku mocy do masy, auto z napędem quattro i manualną skrzynią biegów zapewniałoby mnóstwo frajdy z jazdy. Niestety, Quattro Spyder nigdy nie trafiło do seryjnej produkcji.
Komentarze
Prześlij komentarz