Tylko mistrz zaczyna bez przypału :P
sobota, 7 maja 2016
Edoardo Mortara z zespołu Audi wywalczył pierwsze zwycięstwo w otwierającym sezon 2016 pierwszym wyścigu na torze Hockenheimring. Dobrym startem, tuż po zgaszeniu czerwonych świateł, popisał się właśnie Włoch, który wyprzedził Nico Mullera i objął prowadzenie. Awansem tuż po starcie mógł się popisać także Jamie Green, który wyprzedził Roberta Wickensa. Kierowca Mercedesa nie dał jednak za wygraną i już na kolejnym okrążeniu poradził sobie z kierowcą Audi na prostej startowej.
Brytyjczyk stracił jednak dobre tempo, co pozwoliło jego rywalom zbliżyć się na niewielką odległość, co spowodowało zbyt szerokie pokonanie zakrętu numer jedenaście i spadek z pierwszej dziesiątki. W tym samym zakręcie problemy spotkały także Daniela Juncadellę, który wraz z Timo Glockiem na trzecim okrążeniu znalazł się w żwirowej pułapce, co wywołało „wolną strefę”. Start pierwszego wyścigu na niemieckim obiekcie opiewał również w kilka innych incydentów, po których z rywalizacją pożegnał się Timo Scheider, którego samochód został uszkodzony tuż po starcie i Adrien Tambay, który uczestniczył w kolizji z Tomem Blomqvistem.
Zamieszania na starcie uniknął natomiast Edoardo Mortara, który nie dał szans rywalom i minął linię mety na pierwszej lokacie z przewagą ponad sekundy nad drugim Wickensem, który zdołał wyprzedzić zdobywcę pole position i dojechać do mety na drugim miejscu. Trzecia pozycja ostatecznie należała do Nico Mullera z zespołu Audi, co wciąż oznaczało jego pierwsze podium w karierze DTM. Na czwartej pozycji rywalizację zakończył Christian Vietoris, który wyprzedził Paula di Restę i szóstego Bruno Spenglera, który był najszybszym kierowcą ze stajni BMW.
Antonio Felix da Costa wykorzystał problemy techniczne Martina Tomczyka i na mecie pierwszego wyścigu na torze Hockenheimring zjawił się na siódmej pozycji. Ósmy był Maxime Martin przed Mattiasem Ekstromem i Miguelem Moliną, który zamknął czołową dziesiątkę.
motorsportgp.pl

Komentarze
Prześlij komentarz