Drugi nie zbyt dobry

niedziela, 8 maja 2016

Paul di Resta odniósł pewne zwycięstwo podczas drugiego wyścigu inaugurującej rundy DTM na torze Hockenheim. Jest to pierwsza wygrana dla Szkota od czasu jego powrotu do serii w 2014 roku. Po dobrym starcie z pierwszego pola, kierowca zespołu Mercedes zdołał zyskać i dalej utrzymywać bezpieczną przewagę nad Garym Paffettem. Niemniej jednak niedługo po starcie doszło do zderzenia pomiędzy trzema samochodami Estebana Ocona, Jamiego Greena oraz Bruno Spenglera, co wywołało na tor samochód bezpieczeństwa.

Po restarcie Paffett zdołał wyprzedzić Augusto Farfusa, awansując na drugą lokatę, jednak nie był w stanie zbliżyć się do lidera. Nawet słabszy postój w przypadku Di Resty z powodu problemu ze zmianą prawej przedniej opony, nie pozwolił odebrać Szkotowi prowadzenia. Paffett otrzymał ponadto karę przejazdu przez aleję serwisową za niebezpieczny wyjazd, co sprawiło, że celem Di Resty stało się dowiezienie prowadzenia do mety. Zagrozić nie był mu w stanie Timo Glock z BMW, który zakończył rywalizację na drugiej lokacie przed kolegą z zespołu, Augusto Farfusem. Na czwartej pozycji także finiszował reprezentant BMW – Maxime Martin.

Paffett po karze spadł na jedenaste miejsce, lecz na mecie finiszował na piątej pozycji. Za nim znaleźli się Robert Wickens i Tom Blomqvist. Najwyżej sklasyfikowanym kierowcą zespołu Audi był Nico Muller, który zakończył zmagania na ósmej lokacie. Niemniej jednak w tej rundzie Audi rywalizowało z 10 kg obiążeniem. Marco Wittmann i Martin Tomczyk uzupełnili czołową dziesiątkę. Mattias Ekstrom, który w te weekend rywalizował także w Mistrzostwach Świata Rallycross, został zmuszony wycofać się z wyścigu DTM z powodu uszkodzeń auta.

motorsportgp.pl