S8 wreszcie dla Polaków :D
W polskich salonach zadebiutowała właśnie usportowiona odmiana flagowego modelu Audi - S8. Co tym razem przygotowali dla najbardziej wymagających klientów specjaliści z Ingolstadt?
Na pierwszy rzut oka Audi S8 nieznacznie tylko różni się od modelu A8. Jego sportowy charakter podkreślają jedynie dyskretne detale. Osłona chłodnicy "singleframe" ma platynowoszary kolor, a jej poziome, podwójne, pręty wzmacniające są chromowane. Wprawne oko fana marki dostrzeże też duże wloty powietrza z przodu, które mają kratownice stylizowane na plastry miodu. Dół zderzaka wzbogacił się o dyskretny spojler. Po bokach, uwagę zwracają listwy progowe lakierowane w kolorze nadwozia oraz aluminiowe obudowy lusterek. Auto wyróżnia też pokaźny, wykonany z aluminium, tylny dyfuzor, w którym osadzono dwie podwójne rury wydechowe. Specjalnie z myślą o S8 powstał też nowy kolor lakieru - szary "Daytona" z efektem perłowym.
Usportowiony
model z rodziny A8 standardowo wyposażono m.in. w przednie reflektory
diodowe (diodowe są również światła tylne), liczne systemy wspomagające
bezpieczeństwo (m.in Audi pre sense basic), dodatkowe oświetlenie wnętrza
Ambiente, czterostrefową automatyczną klimatyzację, system nagłaśniający Bose
Surround czy nawigację MMI Navigation plus.
To co
najważniejsze, kryje się jednak pod maską. Ośmiocylindrowy, benzynowy silnik
4,0 l TFSI generuje moc 520 KM i maksymalny moment obrotowy 650 Nm. Ten
ostatni, dostępny w zakresie od 1700 do 5500 obr./min, przenoszony jest na
koła za pomocą automatycznej, ośmiostopniowej skrzyni biegów tiptronic. Od 0 do
100 km/h Audi S8 przyspiesza w 4,1 sekundy - ograniczona elektronicznie prędkość
maksymalna wynosi 250 km/h.
W polskich salonach Audi S8 z napędem Quattro
kosztuje od 552 540 złotych.
motoryzacja.interia.pl
Komentarze
Prześlij komentarz