Audi świetnie się spisało ;)

Audi zostało mistrzem świata w serii wyścigów długodystansowych FIA-WEC. Podczas ostatnich zmagań w Bahrajnie "cztery ringi" zajęły drugie miejsce. Zespół miał bardzo komfortową sytuację aż do połowy zawodów w Bahrajnie. Loic Duval, Tom Kristensen i Allan McNish, jadący Audi R18 e-tron quattro, mieli niespełna 15 s straty do prowadzącej Toyoty. Niestety, na 95 okrążeniu Duval zameldował przez radio o problemie z układem przeniesienia napędu. To pierwszy raz od 2011 r., gdy defekt techniczny bolidu R18 zadecydował o odpadnięciu zespołu z dalszej rywalizacji. 
Drugie miejsce przypadło drugiemu teamowi Audi w składzie Marcel Fassler, Andre Lotterer i Benoit Treluyer. W 3 godzinie i 33 minucie wyścigu Fassler z powodu wyprzedzania przy żółtej fladze musiał decyzją sędziów zaliczyć karny przejazd przez aleję serwisową. W ten sposób załoga straciła ponad minutę i nie miała szans na dogonienie prowadzącej Toyoty.  
To był bardzo udany dla Audi sezon, mimo drugiego miejsca w Bahrajnie. Zespół Audi Sport Team Joest wygrał 6 z 8 rund, czyli o jedną więcej niż w ubiegłym roku. R18 e-tron quattro zapewniło mistrzostwo w klasyfikacji producentów oraz zwycięstwo wśród kierowców. Już teraz rozpoczęły się intensywne przygotowania do sezonu 2014, w którym w wyścigach długodystansowych WEC zaczną obowiązywać nowe reguły. Marka pracuje nad całkowicie nowym autem wyścigowym, który pierwszy raz stanie w szranki na torze Silverstone (20 kwietnia 2014 r.).